Błażej Sarzalski

radca prawny

Radca prawny, wpisany na listę w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach, ekspert portalu Wyborcza.biz. Doradza w zakresie prawa spółek, a w szczególności tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.
[Więcej >>>]

Co to jest apostille?

Błażej Sarzalski01 października 20152 komentarze

Apostille, czy też apostylla to poświadczenie dokumentu mającego znaczenie prawne sporządzonego w jednym państwie (w naszym przypadku takim dokumentem jest najczęściej poświadczenie notarialne pod certificate of incumbency bądź oświadczenie o prawdziwości certificate of formation złożone przez Sekretarza Stanu), umożliwiające użycie tego dokumentu w innym państwie.

Jest to dosyć odformalizowana procedura, która zastępuje tradycyjną konsularną legalizację dokumentów (poświadczającą ich autentyczność). Zasady używania apostylli reguluje konwencja haska z 5 października 1961 roku, która ratyfikowana jest między innymi przez Polskę oraz Stany Zjednoczone. Apostille sporządzany jest według wzoru załączonego do konwencji i ma formę adnotacji dokonywanej na dokumencie lub odrębnego dokumentu do  niego dołączanego.

W przypadku dokumentów istotnych z punktu widzenia rejestracji spółki LLC w Delaware organem wydającym apostyllę jest Sekretarz Stanu Delaware.

Aby więc użyć w Polsce dokumentu ze Stanów wykazującego nasze umocowanie do działania w imieniu spółki LLC potrzebujemy apostylli oraz jej tłumaczenia przysięgłego. Dokument taki będzie wymagany między innymi przez bank w procesie otwierania w Polsce rachunku bankowego, notariuszy przy okazji tworzenia spółek-córek w Polsce, czy też sądy rejestrowe w przypadku tworzenia oddziału spółki LLC w Polsce.

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radcy Prawnego Błażej Sarzalski w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Gracjan 2 października, 2015 o 08:16

    Szanowny Panie Błażeju,

    tłumaczenie może być poświadczone albo uwierzytelnione, a tylko tłumacz „przysięgły”.

    pozdrawiam

    Odpowiedz

    Błażej Sarzalski 5 października, 2015 o 14:17

    Rozumiem Panie Gracjanie, dziękuję za zwrócenie uwagi na formalne aspekty, będę się stosował, choć nie sądzę aby czytelnikowi niebranżowemu robiło to różnicę. Prawnicy i osoby z branż okołoprawniczych zbyt często fetyszyzują język prawny, ja nie należę do tej kategorii osób, stąd pozwalam sobie często, szczególnie w blogach, na kolokwializmy 🙂

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Radcy Prawnego Błażej Sarzalski w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: